Zakup mieszkania to bez wątpienia jedna z najpoważniejszych życiowych decyzji finansowych. I chociaż dla wielu osób jest to perspektywa, z którą nierozerwalnie wiąże się kredyt hipoteczny, ilość kupowanych mieszkań w Polsce systematycznie rośnie.
Wynajem mieszkania to opcja bez wątpienia dość komfortowa. Ale trzeba zdawać sobie sprawę, że mieszkanie to nigdy nie będzie własnością osoby wynajmującej, chyba, że ta zdecyduje się je wykupić. Ogólnie rzecz biorąc jednak, co miesiąc do właściciela wpłacane są niemałe pieniądze, a ci którzy je wynajmują, tak naprawdę płacą tylko za czasowy komfort posiadania dachu nad głową. I gdyby tak przeliczyć, ile pieniędzy co roku wydają na zapłacenie czynszu, może okazać się, że dokładając pewną kwotę, można cieszyć się własnym mieszkaniem. A własność oznacza, że nikt nie będzie mógł go odebrać. Co więcej, własne mieszkanie to także kwestia tego, że po spłaceniu kredytu, nie trzeba będzie co miesiąc opłacać czynszu.
Osoby, które decydują się na zakup mieszkania, muszą sobie w pierwszej kolejności odpowiedzieć na pytanie, czy interesuje ich rynek pierwotny, czy rynek wtórny. Ten pierwszy to nieruchomości dopiero budowane. Rynek wtórny jest odpowiednikiem odzieży używanej. Na nim są mieszkania, które ktoś już wcześniej zajmował. Oczywiście każdy z tych rynków ma swoje wady i zalety. Dlatego wybór bywa dość trudny.
Jeśli chodzi o mieszkanie z rynku pierwotnego, to bez wątpienia ma on tę przewagę, że wszystko jest nowe. Poza tym współczesne inwestycje realizowane są przy pomocy innowacyjnych technologii. W praktyce oznacza to, że takie mieszkania na długo nie wymagają remontu. Można więc przez wiele lat eksploatować je bez obaw, że za chwilę pojawią się jakieś dodatkowe koszty związane z naprawami, czy też koniecznymi przeróbkami. A to duży komfort psychiczny.